Jesień i zima w saunie – jak zadbać o swoje zdrowie

Coraz krótsze i chłodniejsze dni, brak słońca, jesienna słota negatywnie wpływają na nasze samopoczucie. Równie niekorzystnie wpływa na jakość naszego życia ciągły stres i pośpiech. Nasza odporność drastycznie spada, a my często razem z przeziębieniem łapiemy chandrę i zły nastrój. Rozwiązaniem tego problemu są kąpiele w saunie. Poprawią one zarówno odporność, jak i humor. Wyróżniamy kilka rodzajów saun: fińską, parową i na podczerwień zwaną również infrared. Każdy z tych typów można zainstalować w naszym domu, zarówno w łazience – jeśli jest odpowiednio duża, jak i na balkonie, w ogrodzie lub w innym pomieszczeniu domu.

Rodzaje sauny

Każdy z wymienionych powyżej typów sauny charakteryzuje się innymi właściwościami. Sauna fińska, zwana też suchą jak sama nazwa wskazuje jest kojarzona z krajami skandynawskimi, gdzie jest szczególnie rozpowszechniona. Rozgrzewa się ona do temperatury od 80-110 stopni Celsjusza, a wilgotność w niej nie przekracza 10%. Łaźnia parowa czyli łaźnia rzymska różni się od fińskiej zarówno temperaturą, jak i poziomem wilgotności powietrza. W tym wypadku temperatura wewnątrz jest niższa – to zaledwie 70 stopni Celsjusza, jednakże wilgotność osiąga około 25% przez co odczuwalna temperatura jest znacznie wyższa niż w przypadku sauny fińskiej. Sauna infrared natomiast to rodzaj sauny, w której stosuje się promienniki podczerwone, które działają bezpośrednio na organizm. Temperatura w saunie wynosi około 50-60 stopni, a wilgotność powietrza nie przekracza 25%.

Zalety jesiennych i zimowych kąpieli w saunie

Kąpiele w saunie można stosować przez cały rok, jednakże jesienią i zimą, kiedy na dworze chłód, słota lub śnieg jest to szczególnie przyjemne i korzystne. Przede wszystkim wzmacnia odporność organizmu, zmniejszając tym samym częstotliwość zapadania na przeziębienia i infekcje sezonowe. Seans w saunie rozgrzewa nasze ciało i lekko podnosi jego temperaturę, co odbierane jest przez nasz organizm jako niewielka gorączka. W efekcie zwiększona zostaje produkcja przeciwciał, które skutecznie walczą z bakteriami i wirusami.

Wróć na blog